Wychodząc naprzeciw pytaniom, które pojawiają się w mailach postanowiłem podzielić się listą przydatnych aplikacji w podróży. Na początek aplikacje na telefon. Jestem osobą, która ma już z przodu trójkę, więc może nie ze wszystkim jestem na czasie. Telefon jest dla mnie ważnym urządzeniem, przedmiotem od którego się całkowicie uzależniłem, ale korzystam również z wiedzy czerpanej w…
Jedzenie na wakacjach – Jedź! I wspominaj jak najdłużej
To jest coś wspaniałego, coś po co się żyje. Doświadczenie radości, czerpanie energii ze świata. Jedziesz gdzieś, zwiedzasz, jesz, spędzasz chwile, które dają Ci siłę na kilka miesięcy życia.
Wyjazd do Irlandii z amatorami
Dublin to miasto dziwne. Miasto, któremu mogę oddać jeden dzień, nie dłużej. W sumie bardziej się tu czułem jak w miasteczku rybackim niż w poważnej stolicy, poważnego kraju. Zastanawiałem się nad tym, że to tu jest właśnie centrala Facebooka, a po chwili słyszałem skrzek mew. Nie, to nie może być tutaj. A jednak.
Miasteczko Yeadon – w drodze do Dublina
Jesteśmy w Anglii, w hrabstwie Yorkshire. Zrzucamy w pokoju rzeczy. Przed chwilą przylecieliśmy tu, po to by przespać się i rano wsiąść do samolotu do Dublina. Tak było najtaniej.
Kibic? Kibol? Słów kilka na ten temat
Kibic? A może kibol? Bądź chuligan? Nie. Jestem kibicem piłkarskim, taka jest prawda, jestem kibicem na dodatek aktywnym, chodzę na mecze, mało tego! Zdarza mi się za drużyną pojechać poza granice kraju. Jestem kibicem, choć w oczach wielu pewnie kibolem. W ogóle co to za nazwa ten kibol i kto ją wymyślił? (tak wiem, dziennikarze…
Kierowca Taxi w aucie Chevrolet – stał się moim idolem
Jesteś zmęczony. Jest wieczór, godzina siódma. Miasto świeci latarniami, witrynami sklepowymi, światłami aut. Wysiadasz z pociągu na Dworcu Centralnym, obolały, na wpół wyrwany ze snu na szybie pociągu, na granicy jaźni i rzeczywistości. Marzysz tylko o tym, aby dotrzeć do domu, zobaczyć rodzinę i usiąść w kanapie, oprzeć o nią głowę i zamknąć oczy. I…
Wczasy w RPA – spełenienie marzeń
Tak, to prawda. Lecę na weekend – wydłużony do wtorku – na krótkie wczasy w RPA. W tym roku nie ma długich weekendów, trzeba je tworzyć samemu i dlatego taki z kolegą Stasiem stworzyliśmy :). Takie mini wczasy w RPA i pewnie kilka innych w inne weekendy, ale to odrębna oraz przyszła historia. Plan jest…
Podróżowanie pociągiem – spotkania z przeszłością
Po raz kolejny dzisiaj słyszę Chopina wygrywającego w Pendolino. Przerywa on ciszę przejazdu pociągiem. Wraz z zatrzymaniem się kół, zaczynam słyszeć pierwszą melodię. Chwilę później informują z głośników o karze za brak biletu, 650 złotych, zapamiętam na długo, słyszałem to co stację. Właśnie cisza, to ona mi się kojarzy z podróżowaniem pociągiem. To jest główna…
Będę mainstreamowy bardziej – manifest dotyczący mnie
I nadal będę sobą. Może sobą będę nawet bardziej. Dość mam pisania z niewielką częstotliwością. Dość mam pisania tylko impresji. W rzeczywistości słowa wypływają ze mnie z temperamentem góry Montserrat. Będę więc atakiem zdań, wyrazów pełnych emocji. Emocję będę upuszczał tutaj. Częściej będę pisał. Wierzę, że Ty również będziesz. Znudziło mi się pisać rzadko i…
Blog w podróży
Obudziliśmy się dziś. Za oknem deszcz, typowa jesień tej zimy. Spacer odpada. Chyba, że spacer autem. Jedziemy przed siebie, patrzymy jak mokną w deszczu warmińskie miejscowości, całe w cegle, lekko opuszczone, miejscami rozpadające się, ukryte w dywanie o dziwo zielonych o tej porze łąk.
Sylwester z rodziną poza domem – jak najbardziej możliwe
Sylwester z dziećmi w domu? Skądże! Witanie sylwestra we czworo, z trzyletnim synem i czteromiesięczną córką, inaczej niż w domu nadal nie jest czymś typowym. Popatrzyłem na kilkoro naszych znajomych z dziećmi w wieku 0-3 lata – praktycznie wszyscy ten dzień spędzili w domu.
Spacer nad Wisłą
Czasami dobrze jest wyjść na spacer nad Wisłą. Po prostu przejść się. To było niedługo po narodzinach Misi. Lekarze wiele mówili. Wiele i nie zawsze byli w tym spójni. Później okazało się, że Mała musi dłużej pozostać pod obserwacją. I nagle spada na Ciebie ta cała sytuacja i ten Twój życiowy optymizm jakby został przetrącony…