W Pszczynie panuje swoisty mikroklimat, z jednej strony czuć tu małomiasteczkowość, a z drugiej jakaś elegancja bije z tych kamienicznych murów, z fasady zamku. Czuć tu przedłużenie salonu na ulice, siadając na ławce czuję, że może powinienem być trochę lepiej dziś ubrany, aby bardziej pasować do otoczenia stworzonego rękami architektów i budowniczych.
Mazowsze – Warka rzeka i pałac w Palczewie
Budzę się rano, patrzę w okno i przypominam sobie jak dzień wcześniej przywoływaliśmy słońce pijąc Primitivo di Manduria. Przecieram oczy i raz jeszcze spoglądam w okno, udało się! – przychodzi mi do głowy. Za oknem króluje piękne słońce, które otoczone jest dawno niewidzianym w weekend błękitem. Takie poranki uwielbiam, nie trzeba mi wtedy dwa razy…
Wycieczka do Austrii – zagubiona Austria
Ciągle ciemniej za oknem niż jaśniej, patrzę w tę ciemność i zastanawiam się nad tym jak ten rok się potoczy. Rozpoczął się niespodziewanie wyprawą do Austrii. Do państwa, którego nie planowałem odwiedzać, a już na pewno nie pomyślałbym, że zrobię to zimą. Życie jest pełne niespodzianek. Zaraz ciemność rozświetli jasny tej nocy księżyc i pojawi…
BMW Driving Experience – jazda BMW po śniegu w Solden
Solden słynie nie tylko ze świetnie przygotowanych stoków narciarskich, ale również z ośrodka treningowego BMW. Auta tej marki są często spotykanymi pojazdami w miasteczku. Na ogół są to nowe modele z napisem na drzwiach: BMW Driving Experience. Taki właśnie zimowy kurs na nas czekał.
Operacja Tyrol – Solden Alpy
Wycieczka do Solden w Alpy. Tyrol w Austrii. Kilka słów przed wyjazdem, wspomnienia z ostatniej wycieczki w te strony. Tym samym zahaczenie o włoską stronę Alp
Impresje – kim dla nas jest babcia i dziadek
Tekst w podziękowaniu dla obu babć i dziadków, że dały mi takie wspomnienia. Budzę się kilka lat wcześniej. Świat przypomina ten, który pielęgnuję w pamięci. Jestem w jednej z podlaskich wsi, administracyjnie przypiętej do mazowieckiego. A więc otwieram oczy. Czuję zapach lekkiej stęchlizny, zmieszanej z drewnem. Zapach drewna w różnej postaci: zapach desek zmęczonych czasem,…
Podróż z małym dzieckiem – Od małego zdobywać świat!
Podróż z małym dzieckiem: Jaś od czasu trzytygodniowej wycieczki zwiedzał z nami kolejne kraje. W tym roku zrobiliśmy m.in. trasę po Litwie i Łotwie (również ponad 2 tysiące kilometrów autem), był również z nami w Berlinie, zwiedził sporą część Polski. Myślę, że podróż staje się dla niego równie fajną przygodą jak dla nas. Dodatkowo mamy wrażenie, że takie urozmaicenie jego krótkiego jeszcze życia bardzo pozytywnie wpływa na jego osobowość. Od małego jest bardzo towarzyski, nie ma problemów w nawiązywaniu kontaktów, jest otwarty na otoczenie. Obiad w restauracji jest dla niego czymś naturalnym
Budapeszt, wycieczka przez samotność
Atmosfera Budapesztu jest specyficzna. Z jednej strony jesteś otoczony pięknymi budynkami, uliczkami ze swoistym klimatem, z drugiej zderzasz to ze smutną węgierską duszą.
Podróż przez Cebu City, Rumunię i Ukrainę
Relacje z podróży: Rumunia, Filipiny, Ukraina. Wspomnienia z wyjazdów w formie krótkich reportaży z miejsc. Serdecznie zapraszam!
Trastevere Rzym – artystyczna dzielnica stolicy
Ten spacer zaczynam w miejscu przesiadek, tam gdzie wysiadasz by rozpocząć swą podróż w dawny świat. Albo ją kończysz by wrócić do teraźniejszości, do świata samochodów, spalin, banków i pieniędzy. Nie ma tam wrót, nie ma żadnej granicy. Jeżeli jest to tylko umowna, taka, którą sam sobie stworzyłem, by znaleźć jakiś porządek, koniec i początek….
Niesamowita plaża w Anzio
Ile dni można siedzieć w ponad trzydziestostopniowym upale w mieście? Wydaję nam się, że wystarczająco wiele już przesiedzieliśmy, dlatego doszliśmy do wniosku, że czas schłodzić ciało w morzu i pięknej plaży w Anzio. Nie wszyscy wiedzą, ale formalnie Rzym leży nad morzem. Jedna z jej dzielnic Antyczna Ostia sąsiaduje z morzem 14-kilometrowym pasem plaż, najróżniejszych,…
Zwiedzanie Rzymu – skrzydła anioła
Przypomniały mi się słowa Borgesa, powiedział on kiedyś, że jeśli chcesz sobie wyobrazić wieczność, powinieneś pomyśleć o aniele, który tak długo przesuwa skrzydłem po marmurowym bloku – dopóki blok zupełnie nie zniknie. Podczas zwiedzania atracji w Rzymie, przyszły mi te słowa na myśl, kiedy siedziałem w Bazylice Św. Piotra i obserwowałem jak ludzie dotykają stóp…