Nadal mieszkamy na Słowenii w Piranie, jednak po 2 dniach zwiedzania powoli samo miasto nam nie wystarcza. Zaczynamy z tęsknotą patrzeć w mapę, stąd też pomysł aby odwiedzić Miasto Koper Największy port na Słowenii – Miasto Koper Miasto Koper, podobnie jak Piran wyrósł na handlu solą – największy port Słowenii, czyli 24 tys. mieszkańców. A…
Kategoria: Podróże
Słowenia Piran – światowa niedoceniana perła
Dziś nastąpiła kolejna zmiana, wyjechaliśmy z Austrii by przywitać Słowenię. Tę najbardziej znaną i promowaną, lecz całe szczęście nie jesteśmy w szczycie sezonu i nie ma jeszcze masy turystów. Piran, miasto wchodzące w skład Jugosławii czy też Słowenii dopiero od II Wojny Światowej, wcześniej związany z Wenecją i Włochami. Słowenia i Piran, o którego kotach…
Graz w Austrii
Powiem szczerze, nie spodziewałem się, że Graz aż tak miło nas zaskoczy. Miasto jest obłędne. Tak jak myśleliśmy okazało się połączeniem zabytkowej architektury z nowoczesnymi trendami w architekturze. Ale obok dzieje się wiele niesamowitego, mnóstwo designerskich sklepów, urocze place wypełnione po brzegi stolikami, czy też knajpy na środku rzeki. Agata powiedziała, że to tu jest…
Wyjazd do Wisły
Zaskoczyło mnie, bo pierwszy raz zaspałem, nigdy wcześniej przed wyjazdem mi się to nie zdarzyło. W innych sytuacjach? Owszem, wielokrotnie. Ale wyjazd to święto, które zawsze celebruję i coś takiego jak sen dłuższy o 105 min niż budzik przewidywał.. jednym słowem skandal! Cóż, jednak ostatni tydzień był wycieńczający i musiał stać się pierwszy raz. A…
Tygodniowy odpoczynek – cel Walencja
Jako, że ostatnio oddycham już rękawami to wkleję po prostu zdjęcia. Bo właśnie tak wyglądał tygodniowy odpoczynek w Walencji. Czy warto? Warto! Pojechać, zobaczyć i myślę, że również na miejscu pożyć, bo to miejsce temu sprzyja. Spędziliśmy tam swego czasu miły tydzień, szkoda, że tylko tyle, ale niewątpliwie będziemy od czasu do czasu odwiedzać to…
Spacer po Warszawie
Siedzę sobie. Widok niczego sobie jak padło kiedyś w wierszu jednego z kolegów, tylko wtedy tyczyło się to kobiety, a dokładniej piersi. Siedzę sobie, Jaś obok śpi, lece na spacer przy wiosennym słońcu. Och! Słońce, którego tak bardzo było mi brak! Oświetla przestrzeń, prześwity promieni rozkładają się tak idealnie, że nie wyobraziłbym sobie tego lepiej….
Rozgrzebując i zasypując pewien hotel spa w Zakopanym
Ok. Mam swój patyk i miejsce gdzie mogę nim popisać, warto więc z tego skorzystać. Co więcej mam na to ochotę, nie lubię publicznie narzekać, ale tym razem to zrobię. A co! Czas na czarny PR dla hotel SPA w Zakopanym: Hotel Grand Nosalowy Dwór. Nie mam nic przeciwko różnym standardom hoteli SPA (sam chętnie…
Kierunek południe – wyjazd do Zakopanego
Twój czas rozbity pomiędzy hotel, widoki z samochodu, hotel, restaurację, migawki z klubu, migawki z powrotu do pokoju. Można by dodać jeszcze akapit o zmysłach, o odczuwaniu. Kolejny mógłby być o rozmowach, o kuluarach, o tym jak połamać zdanie aby wyszła szczera wypowiedź. Pewnie kolejny byłby o tym jak połamać zdanie aby ani jedno słowo…
Niezwykle inspirujący okres zimowy
W trakcie ostatnich mrozów zabrałem się za lekturę nowej książki Hugo Badera, w sam raz na pogodę za oknem. Tak mi się skojarzyło, gdy przeglądałem zdjęcia z Borów, bo tych mi jeszcze trochę pozostało. Od kiedy jest okres zimowy mam strasznie dużo przemyśleń. Przypominam sobie o tych kilkunastu jego kilometrach przy minus dwadzieścia pięć, kiedy…
Rulewo pałac
Północ. Pokrzyżacka, poniemiecka, popruska, polska. Gdzieniegdzie odnowiona, gdzieniegdzie zaniedbana, zapomniana. Tak też wygląda Rulewo – wieś, która od 700 lat patrzy na zmienne koleje swojego losu. Z jednej strony znajdziesz tu odnowiony, prawie dwustuletni pałac, który łączysz: albo z imponującym parkiem, albo z okoliczną zabudową – zaniedbaną, rozpadającą się, niszczejącą, opuszczoną. Pałac też do niedawna…
Przemyślenia życiowe podczas zimowego dnia
Dobra. Jest różnie. Rozglądam się wokół i wszystkim po kolei przybywa lat. Przybywa problemów. Przemyśleń życiowych. Radości też. Ok. jest pewnie z minus siedem, krzepnie ciało. Skrzypi ciało. Zimowe niebo pozostaje takie samo jak moje przemyślenia życiowe. Pamiętaj jednak, że nasze niebo też jest pokolorowane na niebiesko. Tak sobie przypominam tekst Eldo z bardzo starej…
Czyste powietrze, czyli regeneracja skóry
Nie wiem czemu ale wybór padł na Kerouaca, tego co ostatnio wydał W.A.B., bo każdy ma swoje Big Sur. Strzępki nas, tę najbardziej wymiętolone, zmechacone części odpadają w takich miejscach. Zwalniają przestrzeń na świeży naskórek. Łap więc powietrze, świeże powietrze, gdzieś w środku puszczy, gdy zostajesz sam na sam z naturą. Każdy haust niech Ci…