Skip to content
Menu
Bez Zadęcia
  • O mnie // Kontakt
Bez Zadęcia
Drzewa wiosną

Spacer po Warszawie

Opublikowano 12 marca 20128 stycznia 2021

Siedzę sobie. Widok niczego sobie jak padło kiedyś w wierszu jednego z kolegów, tylko wtedy tyczyło się to kobiety, a dokładniej piersi. Siedzę sobie, Jaś obok śpi, lece na spacer przy wiosennym słońcu. Och! Słońce, którego tak bardzo było mi brak! Oświetla przestrzeń, prześwity promieni rozkładają się tak idealnie, że nie wyobraziłbym sobie tego lepiej. I widzę to, wszystko stapia się w całość. Stare, dobre mury. Starodrzewie i cegła. Obdrapany stary, dobry świat.

To miejsce inspiruje!

Namalowałbym taki obraz, użyłbym pasteli i uśmiechnął się do kolegów impresjonistów. Gdyby tylko jeszcze żyli. Gdyby. Jako narzędzi użyłbym wielu nazw własnych – ulic, miejsc, skwerów, placów, ludzi. Powstałaby budowla pełna znaczeń. Taka konstrukcja, solidna, ledwie powojenna. Na koniec pewnie przegadałbym, aby całość była moja.

Warszawo, oddycham tobą, dzień w dzień. Przemierzam boczne arterie, unikam Cię Warszawo Centralna, główna, mainstreamowa, styrana biegiem. Czerpię z Ciebie, z twojej poetyki, która tak cholernie piękna potrafi być. Warszawo Boczna, Warszawo mniej znana, zanurzony w Tobie po łokcie płynę.

Spacer do WarszawieSpacer przez inspiracjęPark w WarszawieSpacer Warszawskim parkiem

Wpis odtworzony z archiwalnej strony.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

  • Gdzie jest ciepło w lutym i czy jechać tam na wakacje?
  • Komino kaptur dobry pomysł na wakacyjną garderobę
  • Co oferuje dom aukcyjny?
  • Masz problem z zębami? Tylko stomatolog Tychy!
  • Wisła – pomysły na aktywny wypoczynek

Kategorie

  • Podróże
©2023 Bez Zadęcia | Powered by SuperbThemes & WordPress