Skip to content
Menu
Bez Zadęcia
  • O mnie // Kontakt
Bez Zadęcia
Hotele Bez Zadęcia: Głęboczek Vine Resort & Spa

Głęboczek Vine Resort & Spa opinie z naszego wypadu!

Napisano dnia 1 czerwca 20158 grudnia 2020

Plan był prosty, wykorzystać maksymalnie ten maj, jechać przez Polskę pełną żółtych pól rzepaków, w najładniejszą porę roku, na wiosnę, kiedy wszystko się rodzi i pięknieje, kiedy wszystko wygląda najlepiej. Takie mieliśmy postanowienie, eksploatować ten miesiąc, aby potem nie żałować, że przegapiliśmy porę pogody, kwiatów i czystej zieleni. Dodatkowo pomyśleliśmy, że dobrze byłoby odwiedzać miejsca gdzie naturę zobaczymy, nie tylko w drodze, ale również na miejscu, gdzie będzie miejsce na spacery, gdzie natura jest częścią składową. Tak było w Głęboczku. Hotel i winnica, na skraju Kujaw i Warmii. Miejsce idealnie wpisujące się w nasze potrzeby.

Jaka jest koncepcja wypadu?

Kiedyś o tym pisałem, lubimy wino, jeżeli więc miejsce nazywa się Vine Resort to musi nas zainteresować. W Głęboczku wino gra jedną z głównych ról. Pola lub bardziej zgodnie z prawdą poletka winogron są usiane wokół hotelu. Myślę, że jest to jednak bardziej ozdoba niż faktycznie przynosząca dobre wino uprawa. Najważniejsze, że tworzy atmosferę miejsca, a polskie dobre wina i tak można na miejscu wypić (zaprzyjaźnioną winnicą jest Winnica Płochockich).

Głęboczek Vine Resort & Spa - winnica

Zacznijmy jednak od początku. Już sam wjazd do resortu robi wrażenie. Dwie białe, kwadratowe kolumny strzegące bramy wyglądają jak przeniesione z włoskich winnic. Później paręset metrów wąskiej drogi, jedzie się wzdłuż młodego lasku. Robi się klimatycznie. Wjeżdżamy na wzgórze, po prawej mijamy pnącza winogron, przed nami zaś kompleks hotelowy. Brodnicka Toskania.

Głęboczek Vine Resort & Spa opinie

To wszystko wygląda dobrze. Jest spójnie. W stylu wiejskim, lecz nie przesadzonym, jak często w tym kraju się zdarza. Jest schludnie, niby retro, ale gdzieś tam (szczególnie w pokojach) czuć przełamanie nowoczesnością, delikatny eklektyzm. Pokój jest ok, ale to nie o pokój w tym wszystkim chodzi. Najwięcej zalet jest tu gdy jest pogoda, bo wszystko co najlepsze kryje się na zewnątrz. Najpopularniejszym miejscem jest taras dołączony do restauracji, wiele osób spędza tam cały dzień, od poranka po zachód słońca. Piją wino, opalają się, patrzą na bawiące się dzieci.

Głęboczek Vine Resort & Spa

Głęboczek Vine Resort& SPA

Ten cały zewnętrzny kompleks jest ogromny i pozwala na korzystanie z wolnego czasu w dowolny sposób. Wspomniałem już o tarasie, obok niego jest polana zieleni, świeżo przystrzyżony trawnik pozwala na wiele zabaw na wolnym powietrzu. Obok jest duża piaskownica pełna dzieci, tuż przy niej jacuzzi na wolnym powietrzu. Z drugiej strony do polany przylega zewnętrzny basen. Za nim stoją wiejskie chatki usytuowane między alejami i ogrodami, wszystko kwitnie, zieleń miesza się z kolorami kwiatów. To moje ulubione miejsce, czuję się jak w raju, przeniesiony do jakiego sielskiego filmu, odpoczywam tutaj, to tylko weekend, a czuję w sobie wakacje.

Głęboczek Vine Resort& SPA – bliski kontakt z naturą

Dalej masz ścieżkę do jeziora, idziesz kilkaset metrów, przygrywają Ci świerszcze, klimat wiejski w najlepszym wydaniu. W końcu dochodzisz do małej plaży, przy której stoją łodzie i kajaki, jest małe molo. Tutaj wszystko jest oddane naturze, w czystej wodzie widzisz multum ryb. Słyszysz dziesiątki śpiewających ptaków. Jaś się kładzie na ziemi, wzrok kieruje ku niebu, ja mimo, że stoję to wewnątrz siebie robię to samo.

Później tu jeszcze wrócimy, wypożyczymy łódź i wypłyniemy na środek jeziora, będziemy słuchać natury, oddamy głos ptakom i wodzie, będzie bezwietrznie, bez fal. Nawet dzieci ucichną, będzie słychać tylko plusk wiosła o wodę. Na brzegu zobaczymy wędkarzy, w wodzie ryby, ale najczęściej będziemy patrzeć na swoje uśmiechnięte twarze.

plaza przy Vine Resort & Spa

Sielanka miejsca – Kuchnia

To wino, cisza i spokój, dyskretna obsługa, to wszystko powoduje, że nie pozostaje Ci nic innego jak tylko odpoczywać. Sielanka. Siedzisz przy stole i zamawiasz jedzenie. A o jedzeniu warto tu chwilę porozmawiać. Jedzenie bywa tu oszałamiające, rzadziej przeciętne. Jak trafisz w dzień kucharza to będziesz wspominał na długo to co dostałeś. Jadłem w Głęboczku 5 razy posiłki zamawiane z karty lub spoza karty, 3 razy było bardzo dobrze, raz fenomenalnie, raz bardzo przeciętnie. Wolę skupić się na tym fenomenalnym posiłkiem. Lubię te momenty w życiu, gdy trafiasz na danie, które później przez długi czas (lata) wspominasz. Tak mi się trafiło w Głęboczku, dwie potrawy oczarowały mnie, pierwsza to risotto ze szparagami. Risotto, które jadam rzadko, muszę mieć naprawdę na nie ochotę, tutaj dostałem w postaci takiej, że mógłbym jeść je codziennie.

Głęboczek Vine Resort& SPA

To był obłęd, feeria smaków, wyraziste, wzruszające jedzenie, proste acz wciągające kubki smakowe w prawdziwe szaleństwo. Och! Drugim daniem był deser z tej samej kolacji, suflet czekoladowy z lodami z koziego sera. Sekret myślę, że tkwi w lodach, oryginalnych i idealnie uzupełniających słodycz czekolady, to słone przełamanie robi potrawę. Obu dań niestety nie zobaczysz w menu, zostały zamówione na kolację firmową, powstały w wyniku szukania na mailach czegoś innego niż karta, obie były propozycjami szefa kuchni. Obie w stu procentach trafione.

Głęboczek Vine Resort & Spa

Wiele atrakcji dla dzieci

Ten Głęboczek to był wyjazd łączony. Bo najpierw przyjechaliśmy w czwórkę, całą rodziną na weekend. W poniedziałek zaś Ag i dzieci wrócili do Warszawy, a ja zostałem, oczekując na przyjazd kolegów z firmy. System dobry.  Zatrzymałbym się chwilę jeszcze na części pierwszej, spędzonej z rodziną. Warto o tym napisać, bo Głęboczek na wyjazd z dziećmi jest bardzo dobrze przygotowany. Sala zabaw, basen przeznaczony dla dzieci, wiele zabawek, piłki, plac zabaw na zewnątrz, wielka piaskownica z przyjemnym piaskiem, rowery z fotelikami dla dzieci i co najważniejsze, animatorki. Każdy weekend ma program dla dzieci realizowany przez animatorki, a w programie są zarówno zabawy na powietrzu, w sali zabaw wewnątrz, jak i np. nauka pływania na basenie. Super. Co do basenu, to jest on świetnie przygotowany, zapomnieliśmy dla Misi wziąć pieluszek na basen, hotel oczywiście miał. Rzadkość wszędzie, tu norma.

Zabawa najmłoszych lokatorów Głęboczek Vine Resort & Spa

Podsumowanie

Głęboczek to dobry hotel. Jeden z lepszych jakie w Polsce odwiedziłem. Wszystko jest na wysokim poziomie. Nie znalazłem czegoś co mi tu naprawdę przeszkadzało. Oczywiście mogłoby być taniej, choć z drugiej strony za cenę, którą tu płaciliśmy dostaliśmy wiele jakości. Polecam Głęboczek Vine Resort& SPA z czystym sumieniem. My szukamy terminu by tu wrócić, bo to fajne sielskie miejsce.

Wnętrze Vine Resort & SpaGłęboczek Vine Resort & SpaGłęboczek Vine Resort & Spa i okoliceBasen Głęboczek Vine Resort & SpaGłęboczek Vine Resort & SpaPlaża przy Głęboczek Vine Resort & SpaBasen w budynku hotelowym Głęboczek Vine Resort & SpaWinnica przy Głęboczek Vine Resort & SpaGłęboczek Vine Resort & SpaGłęboczek Vine Resort & Spa boiskoGłęboczek Vine Resort & SpaGłęboczek Vine Resort & Spa z rodzinąGłęboczek Vine Resort & Spa opinie

Wpis odtworzony z archiwalnej strony.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Najnowsze wpisy

  • Sędki – powrót do natury
  • Las Fallas w Walencji – święto ognia i obłędu
  • Wulkan Stromboli na Wyspie Liprayjskim
  • Tropea Kalabria- małe duże miejsce na południu Włoch
  • Cele i plany na nowy rok – podsumowanie starego roku

Najnowsze komentarze

  • Jedź i jedz. To jedzenie pamiętasz najdłużej! - Bez Zadęcia o Egina wyspa grecka obok Aten
  • Wolność w podróży - Bez Zadęcia o Czyste powietrze, czyli regeneracja skóry
  • Droga bez skrótów - Bez Zadęcia o Czyste powietrze, czyli regeneracja skóry
  • Zmotywuj się! - Bez Zadęcia o Filipińskie opowieści – lot na Filipiny
  • Sylwester z dziećmi poza domem - Bez Zadęcia o Zmotywuj się!

Archiwa

  • Wrzesień 2016
  • Maj 2016
  • Luty 2016
  • Styczeń 2016
  • Sierpień 2015
  • Lipiec 2015
  • Czerwiec 2015
  • Maj 2015
  • Kwiecień 2015
  • Marzec 2015
  • Luty 2015
  • Styczeń 2015
  • Wrzesień 2014
  • Czerwiec 2014
  • Marzec 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Październik 2013
  • Sierpień 2013
  • Czerwiec 2013
  • Maj 2013
  • Kwiecień 2013
  • Marzec 2013
  • Luty 2013
  • Styczeń 2013
  • Listopad 2012
  • Październik 2012
  • Sierpień 2012
  • Lipiec 2012
  • Maj 2012
  • Kwiecień 2012
  • Marzec 2012
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011

Kategorie

  • Amsterdam
  • Anglia
  • Austria
  • Bez kategorii
  • Chiny
  • Codzienność
  • Estonia
  • Filipiny
  • Francja
  • Grecja
  • Hiszpania
  • Hotele Bez Zadęcia
  • Impresje
  • Irlandia
  • Jeżdżąc po Polsce
  • Litwa
  • Łotwa
  • Niemcy
  • Porady
  • RPA
  • Słowenia
  • Teksty
  • Węgry
©2021 Bez Zadęcia | Powered by SuperbThemes & WordPress