Nie wszyscy to rozumieją, w sumie przed pierwszą wizytą na Expo w Szanghaju też nie rozumieliśmy dlaczego warto jechać na tego typu wystawę. Teraz po dwóch wizytach możemy siebie nazwać ambasadorami tego wydarzenia. Naszym zdaniem na Mediolan Expo 2015 , szczególnie gdy jest tak blisko i z tak dogodnym dojazdem jak to w Mediolanie po prostu trzeba jechać. Trzeba jechać i zobaczyć jak to wygląda, wyrobić sobie zdanie i uzależnić się. Jeżeli lubisz podróżowanie to uzależnienie Expo przyjdzie naturalnie. Akurat w tym wypadku jest to zdrowy objaw.
Masz przestrzeń na której wykłada się ponad 100 krajów, w każdym z pawilonów możesz spróbować w restauracji lokalnej kuchni, zakupić lokalne produkty i dodatkowo obejrzeć różne odcienie designu. Patrząc ze swojej perspektywy nie ma dla nas nic lepszego. Sami zjedliśmy dwa obiady, jeden w pawilonie Południowej Korei, drugi w Malezji. Szczególnie miło wspominamy pierwszy. W między czasie zdążyliśmy przejść pawilony z przedstawicielami krajów produkujących kawy, popróbowaliśmy kilku smaków. Dzięki Mediolan Expo weszliśmy w świat producentów czekolady itd. Szliśmy od kraju do kraju, od smaku do smaku. Wspaniale! Dodatkowo atrakcje w postaci nowych technologii, wystawy. Och, cudownie.
Mediolan Expo 2015 wywarł na nas ogromne wrażenie!
Oczywiście celem było dojście do pawilonu polskiego i porównanie jak wypada na tle konkurencji. Pamiętam naszą dumę w Szanghaju, gdzie polski pawilon był jednym z najpopularniejszych, a także jednym z najładniejszych. Tym razem Polska postawiła na skojarzenie z jabłkami, pawilon został wykonany ze skrzynek na te owoce. Wygląda dobrze, kolejny raz wyróżnia się na tle sąsiedztwa. Miło jest na to patrzeć, miło móc czuć znowu dumę nie wstyd.
Fajnie, że zaczęliśmy dbać o nasz wizerunek na Expo 2015 Mediolan, to dobra forma reklamy naszego kraju. Z zewnątrz wygląda jak na zdjęciach, wewnątrz mamy znany z Chin film Bagińskiego, a także interaktywną twarz wyświetlaną na całą ścianę, która mówi do zauważonych zwiedzających po polsku i włosku. Do tego nowe technologie i wystawy polskich plakatów. Na górze zaś tajemniczy ogród. Polski. Miły. Do tego dobrze zaopatrzony w polskie produkty sklep, który jako półki wykorzystuje właśnie skrzynki po jabłkach. Muszę odszukać gdzieś zdjęcia z wewnątrz i je tutaj wrzucić, bo fajnie jest czytać, ale jeszcze lepiej móc na to popatrzeć.
Samo Mediolan Expo ma tylko jedną wadę, szczególnie, gdy jesteś z dziećmi. Jest na tyle ogromne, że w jeden dzień całego nie obejdziesz. Potrzeba co najmniej dwóch dni. Inaczej zostaje niedosyt. Nam pozostał i chyba niestety nie uda się jeszcze raz w tym roku tu wrócić. Cóż, jeśli nie wiecie gdzie jechać to Expo Mediolan z czystym sumieniem polecamy!
Artykuł odzyskany z historycznej wersji strony.
To jest ten rodzaj tekstu, który warto polecić każdemu.
Wiele już na ten temat było, ale tutaj napisane jest zupełnie inaczej. Polecam