Twój czas rozbity pomiędzy hotel, widoki z samochodu, hotel, restaurację, migawki z klubu, migawki z powrotu do pokoju. Można by dodać jeszcze akapit o zmysłach, o odczuwaniu. Kolejny mógłby być o rozmowach, o kuluarach, o tym jak połamać zdanie aby wyszła szczera wypowiedź. Pewnie kolejny byłby o tym jak połamać zdanie aby ani jedno słowo szczere nie było. Czyli jak w życiu – mieszasz w kotle.
Zakopane – Wyjazd służbowy.
Abstrahując, wydarzył się trzeci wyjazd w Polskę w tym roku, pierwszy w zimie. Wyjazd do Zakopanego podpinam pod kolumnę udany. Jest jedno ale – hotel – zdecydowanie nie polecam, nie jest wart pieniędzy, które biorą. Warci są co najmniej o połowę mniej, ale to w ogóle temat na dyskusję o Zakopanem.
W pamięci mam kilka klisz, kilka więcej niż tu. Nie będzie ludzi, będzie to co jest na wyjeździe poza pracą: pokój i rzadkie widoki spoza hotelu. Tak wspominam swój wyjazd w Zakopane.
Artykuł odzyskany z historycznej wersji strony.
Zaskoczyło mnie, jak bardzo ten tekst zmienił moje postrzeganie rzeczy.
Kto jeszcze tego nie czytał? Udostępniajcie dalej, to powinni wiedzieć wszyscy