Skip to content
Menu
Bez Zadęcia
  • O mnie // Kontakt
Bez Zadęcia

Tag: Rodzinna wyprawa przez Europe – 2012 rok

Widok gór

Miasto Trydent – widać i czuć historię

Opublikowano 18 maja 201211 marca 2021

Ukryty w Dolomitach Trydent to miasto niezwykłe. We wszystkich rankingach poziomu życia, zadowolenia z życia oraz perspektyw biznesowych we Włoszech, miasto Trydent prawie zawsze znajduje się na podium. Nam pobyt w tym miejscu również przypadł do gustu. Początkowo planowaliśmy oprócz noclegu zrobić sobie tylko krótki spacer, skończyło się na całym dniu. Tak miasto Trydent pochłania…

Park rozrywki Mirabilandia

Park rozrywki Mirabilandia – bo mieszka w nas dziecko

Opublikowano 15 maja 201211 marca 2021

Ok, nic mnie tak nie zresetowało w trakcie całego wyjazdu jak dzisiejszy dzień i pobyt w parku rozrywki Mirabilandia. Wyszedłem stamtąd idealnie wymasowany, wszystkie problemy, stres odeszły w niepamięć. Muszę zacząć w ramach odstresowywania wybierać tego typu miejsca. Park rozrywki Mirabilandia pokazuje, że nie warto być poważnym cały czas, czasem trzeba puścić oko życiu i…

Florencja po włosku

Florencja po włosku – Firenze

Opublikowano 13 maja 20129 kwietnia 2021

Na Florencję przeznaczyliśmy 2 dni. Już pierwszy okazał się bardzo męczący. Bo Florencja to miasto z krwi i kości, przy pierwszym spotkaniu, w chwili oswajania, czujesz się zawiedziony. W języku włoskim, w mieście Firenze spotykasz na swojej drodze szlak turystyczny, turystyczną autostradę włoską i ciężko jest Ci przejść. Im dłużej jednak jesteś we Florencji tym lepiej…

Pejzaż Toskanii

Wzgórza Toskanii

Opublikowano 11 maja 20129 kwietnia 2021

Długo czekałem aby wybrać się na właściwe wzgórze, padło na te toskańskie. Padło tak jak w Europie paść może najlepiej, bo ciężko jest znaleźć drugie tak malownicze. Nic tylko rozmyślać. Zrobiliśmy sobie dzisiaj z Ag mały piknik na wzgórzu, wcześniej zwiedziliśmy Volterrę, przepiękne miasto położone tuż nad niebem. Przepiekne widoki na wzgórza Toskanii Jeszcze wcześniej…

Historyczne miasto Toskanii

Siena miasto w Toskanii

Opublikowano 10 maja 20129 kwietnia 2021

Siena, miasteczko  na wzgórzach Toskanii, liczące zaledwie 50 tys. mieszkańców, a coraz bardziej znane i oblegane przez turystów. Królują tu jak w całej Toskanii Amerykanie, nie brakuje jednak innych nacji. Pośród całego tego zgiełku koegzystują z nimi mieszkańcy miasta. Siena jest miastem, w które wgryza się powoli. Pierwsze wrażenie wcale nie wskazuje, że będzie to…

Miasto Koper - średniowieczne miasto

Miasto Koper – pamiętam średniowiecze

Opublikowano 4 maja 201211 marca 2021

Nadal mieszkamy na Słowenii w Piranie, jednak po 2 dniach zwiedzania powoli samo miasto nam nie wystarcza. Zaczynamy z tęsknotą patrzeć w mapę, stąd też pomysł aby odwiedzić Miasto Koper Największy port na Słowenii – Miasto Koper Miasto Koper, podobnie jak Piran wyrósł na handlu solą – największy port Słowenii, czyli 24 tys. mieszkańców. A…

Piran, czyli druga Wenecja

Słowenia Piran – światowa niedoceniana perła

Opublikowano 3 maja 201211 marca 2021

Dziś nastąpiła kolejna zmiana, wyjechaliśmy z Austrii by przywitać Słowenię. Tę najbardziej znaną i promowaną, lecz całe szczęście nie jesteśmy w szczycie sezonu i nie ma jeszcze masy turystów. Piran, miasto wchodzące w skład Jugosławii czy też Słowenii dopiero od II Wojny Światowej, wcześniej związany z Wenecją i Włochami. Słowenia i Piran, o którego kotach…

graz w Austrii

Graz w Austrii

Opublikowano 2 maja 20128 stycznia 2021

Powiem szczerze, nie spodziewałem się, że Graz aż tak miło nas zaskoczy. Miasto jest obłędne. Tak jak myśleliśmy okazało się połączeniem zabytkowej architektury z nowoczesnymi trendami w architekturze. Ale obok dzieje się wiele niesamowitego, mnóstwo designerskich sklepów, urocze place wypełnione po brzegi stolikami, czy też knajpy na środku rzeki. Agata powiedziała, że to tu jest…

Widok rzeki z lotu ptaka

Wyjazd do Wisły

Opublikowano 28 kwietnia 201224 września 2021

Zaskoczyło mnie, bo pierwszy raz zaspałem, nigdy wcześniej przed wyjazdem mi się to nie zdarzyło. W innych sytuacjach? Owszem, wielokrotnie. Ale wyjazd to święto, które zawsze celebruję i coś takiego jak sen dłuższy o 105 min niż budzik przewidywał.. jednym słowem skandal! Cóż, jednak ostatni tydzień był wycieńczający i musiał stać się pierwszy raz. A…

©2023 Bez Zadęcia | Powered by SuperbThemes & WordPress